środa, 30 maja 2012


Rozdział V "Przebudzenie "


Minął dzień do Nikol wciąż nie mogło dotrzeć to ,że Sinedd jest w śpiączce ciągle myśli ,że ciemnowłosy za chwilę się obudzi . Dziewczyna siedziała na krześle przy łóżku chłopaka gdy do sali wszedł jego brat Harry .Położył dłoń na ramieniu szatynki po czym ciągle stał za nią .Od kilku dni próbował nabrać lepszy kontakt z byłą dziewczyną brata lecz każda próba nie wychodziła po jego myśli . Chciał się przełamać nie chciał już dużej tego ukrywać więc przykucnął przy krześle na , którym siedziała Nikol po czym jej powiedział ,że jest w niej zakochany . Dziewczyna potraktowała to niczym żart tłumacząc się tym ,że jest już zaręczona i nie może zostawić Dereck’a . Szatyn zapewniał ,że nie jest to żaden żart z jego strony po czym opuścił pomieszczenie i stanął na zewnątrz po czym podszedł do szyby spoglądając przez nią .Nikol ciągle mówiła do Sinedd’a co zalecił lekaż w końcu to było ważne . Tym czasem Yuki przyszła odwiedzić swoją starą drużynę do ich hotelu . W recepcji widziała Micro Icea , który czekał na Sefonę po czym udała się w stronę pokoju dziewczyn . W pokoju zastała Tiię , która zajmowała się młodsza siostrą Rocketa pięcioletnią Alis . Rudowłosa zapukała do drzwi , które otworzyła jej radosna dziewczynka . Po kilku sekundach podeszła jasnowłosa i wpuściła koleżankę do środka. Alis włączyła sobie holo TV w , którym leciała bajka a Yuki i Tiia usiadły na łóżku .  Rudowłosa żali się przyjaciółce ,że żałuje tego iż kiedyś odrzuciła uczucia Micro icea .
-Zawsze możecie być przyjaciółmi .Powiedziała Tiia
-Wiem to Tiia ,ale ja nie chcę tylko przyjaźni tylko czegoś więcej .Powiedziała rudowłosa
-Czasu nie da się cofnąć z resztą Micro Ice kocha Sefonę i oddał by za nią życie bo bez powodu by się jej nie oświadczył .Powiedziała Tiia
-On się jej oświadczył ?Zapytała ze zdziwieniem Yuki .
-Nie wiedziałaś ? ! Zaręczyli się już ponad rok temu .Powiedziała jasnowłosa .
-Wesz co Tiia przypomniałam sobie ,że muszę coś załatwić . Musze lecieć .Pa .Powiedziała Yuki pośpiesznie zakładając kurtkę po czym wyszła z pokoju
Chwilę później  Micro Ice spotkał się z Sefoną . Chłopak pocałował swoją dziewczynę na powitanie po czym złapali się za ręce i szli w stronę sklepu z garniturami . Chłopak musiał kupić sobie nowy garnitur a dziewczyna nową sukienkę na chrzest synka jej kuzynki . Na początek udali się do butiku o nazwie „Moda nie tylko dla pirata „ gdzie można było kupić ubrania na każdego typu okoliczności . Sefonę urzekła jasnoniebieska sukienka bez ramion o długości przed kolano do tego szpilki w odcieniu srebra oraz mała torebeczka . Jednak cena robiła swoje Sefona nie miała przy sobie trzech tysięcy jednostek . Jednak Micro ice kazał swojej ukochanej iść i przymierzyć kreację bo on za nią zapłaci . Kobieta pracująca w butiku zdjęła z manekina sukienkę po czym podała dziewczynie . Po trzech minutach Sefona wyszła z przymierzalni . Micro Ice nie mógł nic powiedzieć kiedy ujrzał swoją zażyczoną wyglądała niczym jak jedna z gwiazd filmowych stojąca na czerwonym dywanie . Ciemnowłosy podszedł do Sefony po czym przytulił ją do siebie . Po dziesięciu minutach byli już przy kasie przez szybę zaobserwowała ich Yuki , która przechodziła koło sklepu . Postanowiła poczekać ,aż para wyjdzie na zewnątrz i ich zagadać . Rudowłosa pod pretekstem tego iż dawno się nie widzieli i nie rozmawiali zaproponowała wspólne spotkanie. Sefonie nie do końca się podobał ten pomysł jednak w ostateczności się zgodziła .Dwadzieścia minut później para była już w sklepie z modą męską, gdzie Micro miał sobie kupić nowy garnitur zajęło mu to znacznie więcej czasu niż wybór sukienki Sefony. Chłopak był nie zdecydowany a zarazem nic nie widział co by mu się tak naprawdę podobało . W ostateczności wziął czarny garnitur do tego czarne eleganckie buty oraz niebieski krawat koloru sukienki dziewczyny . Tym czasem Benett pobrał ze szpitalnego komputera wyniki obdukcji Sinedd’a jego uwagę przykuła pewna informacja ,że dwa strzał padły z tak bliskiej odległości ,że to było aż nie możliwe by wróg podbiegł tak blisko do ciemnowłosego zwarzywszy na to ,że miał broń . Jasnowłosy pirat poszedł do głównej sterowni gdzie przebywał tam Sonny oraz Corso. Chłopak wszedł do sterowni po czym pokazał liderowi swoje znalezisko .
-Sonny nie dziwi cię to ,że dwa strzały padły z niespełna metra a jeden z trzech .? Zapytał Benett .
-Tak to dziwne . Ale podejrzewasz coś ,albo kogoś ? Zapytał Sonny
-Ciężko ocenić kto to mógł zrobić ,ale zdaje się ,że to mógł być .. no Dereck . Był zazdrosny o Sinedd’a .Powiedział Benett
- Nie możemy oskarżyć go bez podstawnie .Wtrącił się Corso .
-To by mogło być na rzeczy podobno był w szpitalu przed wczoraj i wyrządził Nikol awanturę . Tak mówił mi D’Jok. Powiedział Sonny po czym dodał .-Jednak to nie żaden dowód .Jedynie Sinedd  wie kto do niego strzelał .
-No ,ale jest w śpiączce .Powiedział Benett
Rozmowę piratów przerwał Artie pojawiając się na dużym ekranie dzwoniąc z video połączenia . Młody pirat został wyznaczony na nowego trenera drużyny Pirates .Sonny wiedział ,że coś musiało się stać co było widać po zakłopotanej minie ciemnowłosego . jak się okazało przez przypadek rozlał na urządzenia butelkę wody , która stała na biurku obok urządzeń dzięki którym mógł używać holo trenera ..Rozlana woda wywołała zwarcie przez co maszyna uległa awarii a drużyna musiała gdzieś odbywać treningi przed jutrzejszym meczem z Xenons .Lider obiecał ,że zajmie się całą sytuacją. Dwie godziny później Nikol siedziała przy łóżku Sinedd’a trzymając go za dłoń gdy nagle poczuła jak chłopak ściska ją . Dziewczyna wstała z krzesła po czym nachyliła się nad ciemnowłosym po czym ten otworzył swoje ciemne oczy  .Szatynce po policzkach zaczęły spływać łzy szczęścia . Chłopak rozejrzał się po sali w , której leżał .
-Długo tu jestem ? Zapytał.
-Od kilku dni .Powiedziała Nikol posyłając Sinedd’owi ciepły uśmiech .
Chłopak nic nie odpowiedział jedynie spojrzał na Nikol . Widząc jej łzy powiedział :-Nie płacz.
-Nie mogę to silniejsze od de mnie . Pójdę zawołać twoich rodziców .Powiedziała Nikol.
Szatynka wyszła na korytarz , gdzie był ojciec Sinedd’a oraz D’Jok by przekazać im dobrą wiadomość . William natychmiast zadzwonił do żony by jej o wszystkim powiedzieć po czym wszedł do sali gdzie leżał jego syn . Rudowłosy również chwycił za telefon by powiadomić drużynę o tym ,że Sinedd się przebudził . Telefon odebrała Mei , kiedy usłyszała dobrą nowinę odetchnęła z ulga ,że przepowiednia nie do końca się sprawdziła i ciemnowłosy przeżył ,choć wszystko się jeszcze mogło zdarzyć . Po zakończonej rozmowie dziewczyna wyszła z pokoju idąc w stronę świetlicy gdzie zazwyczaj można spotkać kogoś z drużyny . Tak jak myślała w pomieszczeniu był Thran ,Ahito , Mark oraz Tiia. Przyjaciele widząc Mei w tak radosnym humorze byli zdziwieni w końcu ich przyjaciel walczy o życie a ona uśmiechnięta niemal tak jakby wygrała na loterii .  Jednak by dużej nie trzymać w nie pewności powiedziała dokładnie słowo w słowo to co mówił jej D’Jok . W końcu Mark zapytał kiedy D’Jok ma zamiar wrócić , na to pytanie szatynka nie znała odpowiedzi .Była godzina siedemnasta Aarch zebrał swoją drużynę w Sali treningowej . Zawodnicy nie wiedzieli czemu mają teraz trening w końcu dziś miał być dzień wolny a w dodatku w najbliższych dniach nie grają meczu . Po niespełna dziesięciu minutach w drzwiach ukazała się drużyna Pirates .
-Siema Arti co ty tu robisz a raczej robicie ? Przyszliście zwerbować kogoś na pirata ? Zapytał żartobliwie Micro Ice
-No chyba ,że ciebie bo kiedyś to doszły mnie słuchy ,że chciałeś porzucić drużynę i zostać piratem. Zaśmiał się Stevens .
-Przejdźmy do konkretów . Pewnie jesteście zdziwieni tą sytuacją , dziś odbędzie się trening z drużyną Pirates na prośbę Sonnego gdyż ich holo trener uległ awarii .
Obie drużyny weszły do maszyny treningowej prócz Mei , której Aarch nie chciał jeszcze forsować po ostatniej kontuzji .Trening rozpoczyna się. Walkę o piłkę wygrywa Stevens, nie trafia ona jednak do adresata, gdyż ładnie przejmuje ją Thran. Mimo to, akcja Snow Kids również nie odnosi skutku, po tym jak Micro Ice traci piłkę. Szybkie odegranie do Stevensa, a następnie do Kate która zwodem w swoim stylu, mija rywala i wychodzi tym samym na czystą pozycję. Za wygraną nie chce dać jednak Mark który, powstrzymuje napastnika Pirates . Wraz z upływem czasu, z obu stron, pojawia się coraz więcej błędów. Jednak w końcu, po akcji Rocketa piłka odbija się rykoszetem w górę, co stwarza idealną okazję dla Tii, która z wykorzystaniem Fluxa, zdobywa efektowną bramkę .Tymczasem Dereck siedział w swoim domu , gdyż jutro miał wrócić na front . Pod nieobecność Nikol chciał przeszukać pokuj dziewczyny . Otworzył jedną z szuflad toaletki po czum wyciągnął pudełeczko średniej wielkości po czym je otworzył .W środku były zdjęcia Nikol lecz nie tylko głównie Sinedd’a i ich razem .
-Ona nigdy nie przestała go kochać .Powiedział Dereck sam do siebie .
Szatyn rzucił zdjęciami na blat toaletki po czym rozłoszczony wyszedł z domu. Tym czasem Nikol siedziała na korytarzu i czekała ,aż rodzice oraz brat Sinedd’a wyjdą od niego . Czuła się nie zręcznie siedząc przy ciemnowłosym i równocześnie kiedy Harry posyłał jej uśmiech oraz spojrzenia .Nagle drzwi na oddział się otworzyły a w nich stanął Ricky, Zeo i dwójka policjantów . Dziewczyna na widok księcia technoidu momentalnie pobladła ,ale i równocześnie była wściekła , była niczym bomba ,która miała za chwilę eksplodować . Jedenastolatek podszedł do szatynki przytulając się do niej lecz i równocześnie prosząc ją o to by nic nie mówiła Sinedd’woi o tym co się działo w ostatnim czasie .  Nikol zgodziła się na razie nic nie mówić by nie denerwować ciemnowłosego . Zemo oparł się o ścianę patrzą w stronę dziewczyny , która wyraźnie unikała jakiego kol wiek kontaktu wzrokowego z jasnowłosym . Ricky wszedł do sali gdzie leżał Sinedd , widząc jego rodziców z początku nie wiedział kim oni są ani co tu robią . Ciemnowłosy bardzo ucieszył się widokiem jedenastoletniego chłopaka po czym przedstawił mu swoich rodziców . Natasha powitała go ciepłym uśmiechem podobnie jak William jedynie Harry przywitał go oschle i bez entuzjazmu. W tym czasie Zemo usiadł na krześle obok Nikol .
 -A chyba nie zapomniałaś o mojej propozycji bo ja nadal czekam. Powiedział Zemo triumfalnie się uśmiechając
-Jesteś ostatnią osobą ,którą chciałabym teraz widzieć . A twoja propozycja jak dla mnie jest nie aktualna .Powiedziała Nikol.
-Chyba złotko zapomniałaś kim ja jestem , mogę mniszyć ciebie i Ricky’ego za jednym razem .Powiedział Zemo .
-To ,że jesteś jakimś tam pożal się księciem techno idu nie znaczy ,że możesz mi rozkazywać . Jak tak bardzo lubisz tę władzę to rozkazuj sobie tym blaszanym puszką , które produkujecie . Powiedziała wrednym tonem Nikol .
-Jesteś bardzo cwana w mowie ,ale nie w czynach . Po za tym przywiozłem tu chłopca nie za darmo chcę coś w zamian . Powiedział Zemo .
-Czyżbyś zbiedniał ? Bo jak dla mnie pieniądze nie mają znaczenia mogę ci dać każdą cenę .Powiedziała Nikol
-Nie chcę pieniędzy ,ale ciebie . Tu masz adres hotelu i numer pokoju .Powiedział Zemo dając Nikol kartkę po czym dodał –A i nie zapomnij tego naszyjnika co ci dałem .
Po tych słowach Zemo odszedł , szatynka wpatrywała się w adres hotelu i w to co było napisane na kartce . Do jasnowłosego księcia czuła wstręt i obrzydzenie . Myślała ,że kiedy zostanie głową Technoidu to raz na zawsze zniknie z jej życia jednak uświadomiła sobie jak bardzo się myliła . Po chwili do dziewczyny podszedł D’Jok przynosząc jej kubek kawy . Rudowłosy widział ,że w tym czasie kiedy on poszedł do automatu coś się stało . Jednak Nikol wypierała się tego i mówiła ,że wszystko jest jak w najlepszym porządku . Była godzina dwudziesta Micro Ice poszedł po Sefonę . Dziewczyna stała pod hotelem drużyny Iceflowers ubrana krótką czarną sukienkę do tego miała kremowy pasek oraz buty na obcasie . Miała zrobiony lekki makijaż przez swoją koleżankę Dianę oraz pokręcone włosy  robąc przy tym spore wrażenie na swoim ukochanym . Po czułym przywitaniu oboje ruszyli ku restauracji „Jutrzenka „ gdzie mieli zjeść kolację z Yuki . Rudowłosa siedziała już przy zamówionym stoliku ubrana była w spodnie rurki w kolorze ciemnego różu do tego miała białą bluzkę oraz duży naszyjnik. Sefona dobrze nie znała zawodniczki Elektras jedynie tyle co zdążył o niej powiedzieć jej Micro Ice. Po chwili drogi byli już na miejscu . Ciemnowłosy przywitał się z Yuki , po czym odsunął krzesło Sefonie . Rudowłosa patrzyła na dłoń dziewczyny jej przyjaciela gdzie na jednym z palców miała złoty pierścionek zaręczynowy , który robił spore wrażenie . Po chwili podszedł do nich kelner po czym cała trójka złożyła zamówienie . Yuki chciała wykorzystać sytuację i zaczęła się o wszystko wypytywać kiedy skończyła zaczęła wspominać dawne czasy kiedy grała w Snow kids . Sefona nie ukrywała iż czuła się nie zręcznie w towarzystwie Yuki więc po ponad godzinie postanowiła ,że powinna już wracać do hotelu . Spotkanie dobiegło końca o około godziny dwudziestej drugiej. W tym samym czasie Aarch spotkał się z Adim . Kobieta wyjawia mężczyźnie ,że chce zrzec się stanowiska głównego przedstawiciela ligi by mogła zacząć żyć normalnie z osobą która kocha a zarazem złożyć rodzinę . Aarch szanuję decyzję podjętą przez kobietę jednak wie ,że ona robi to dla niego a bycie przedstawiciele ligi jest dla niej ważne .  Aarch złapał za dłonie kobiety siedzącej naprzeciw niego .Biało włosy mężczyzna chciał odwieść ukochana od tego pomysłu jednak klamka już zapadła wraz z rozpoczęciem nowego turnieju jej stanowisko obejmie ktoś nowy .Na pytanie Aarcha co dalej zamierza robić , przez chwilę milczała jednak po zastanowieniu powiedziała ,że będzie go wspierać w tym co robi dla drużyny . Obok restauracji przechodził Artegor były przyjaciel ,z którym grali w jednej drużynie niestety przyjaźń między obydwojga panami zaczęła się na boisku i na nim się zakończyła . Moment końca przyjaźni sprawił ,że obaj mężczyźni toczyli rywalizację a głównie trener drużyny Shadows , który do tej pory nie mógł wybaczyć Aarchowi tego ,że  zostawił drużynę i przez niego nie awansowali do kolejnej fazy pucharu .  Ciemnowłosy mężczyzna podszedł do stolika witając się z kobietą zawsze słynął z tego iż prawił docinki trenerowi Snow Kids , jednak dziś darował sobie to wszystko i poszedł dalej w swoją stronę . Artegor szedł bezczynnie przez długi czas w końcu to do niego dotarło ,że dalej nie ma sensu po co iść więc postanowił pójść do swojej ukochanej . Następnego dnia za dziesięć minut miała wybić godzina jedenasta , która była zarazem godziną rozpoczęcia meczu Pirates Vs. Xenons . Zawodnicy siedzieli w szatniach , mimo iż piraci o mały włos co nie wygrali pucharu na Paradisii to jednak sceptycy obstawiali za wygraną drużynie Luur’a ze względów iż podopieczni nowego trenera Artiego grali szóstką zawodników .
-Bez Nikol nie mamy szans w tym meczu .Powiedział jedne z zawodników .
-A co miałem zrobić zadzwonić po nią by przyleciała i zagrała mecz ?Powiedział Stevens spoglądając na drużynę po czym dodał .-Przegramy to przegramy , czasem porażki uczą nas więcej niż zwycięstwa .
-A Patrick? Nie mogłeś po niego zadzwonić ? Wiem ,że jesteście pokłóceni i przez to odszedł z drużyny no ,ale jakbyś schował dumę w kieszeń nic by ci się nie stało .Powiedział Hawkins bramkarz drużyny
-Zostawcie już go to mecz towarzyski . Powiedziała Kate .
-Stevens jesteś kapitanem drużyna powinna być dla ciebie ważna nie mówię już o Nikol .Powiedział jedne z obrońców .
Zawodnicy opuścili szatnię po czym Stevens usiadł trzymając w ręku opaskę kapitana ,jednak Kate wróciła się do jasnowłosego chłopaka ,który został sam .
-Jestem aż tak złym kapitanem ?Zapytał podnosząc wzrok .
-Nie . Jesteś najlepszym jakiego znam . A teraz chodźmy mamy mecz do rozegrania .Powiedziała dziewczyna .
Zawodnicy obu drużyn pojawili się na boisku .Mecz zaczął się od wyrzutu piłki , którą natychmiast przejął Luur , który wykorzystując luki w ataku z łatwością zmierza ku bramce przeciwnika .Ku niemu staje Kate oraz Chriss grający w środku pola próbujący odebrać mu piłkę za pomocą fluxa , niestety akcja piratów wychodzi na ,marne bo już w drugiej minucie spotkania drużyna Xenons objęła prowadzenie .Tym razem przy narzędzi gry jest drużyna Pirates . Kate podaje do Chriss’a ,a ten do Stevensa . Kapitan drużyny wykonuje efektowna przewrotkę dzięki , której wyrównuje wynik .Mimo wyjścia Stevensa  na czystą pozycję, Chriss postanawia sam zakończyć akcję, jednak traci piłkę. Odzyskuje ją wspaniałym wślizgiem Kate . Luur przejmuje piłkę, mija kolejnych zawodników drużyny Pirates zamrażając ich Żarem dzięki czemu ma czystą pozycję do strzału .Luur jest przy piłce, jednak ją traci, nie podając do kolegi w ataku  , kiedy za pomocą fluxa odebrał mu jeden z zawodników drużyny Pirates  jednak nie na długo .Do końca połowy zostało dziesięć minut piłka zostaje wystrzelona w górę, przejmuje ją zawodnik Xenonsów i podaje do Luura, który przebiegając przez kawałek boiska, strzela i celnie trafia do bramki Hawkins’a dzięki czemu Xenons obejmują prowadzenie 2:1. Luur samodzielnie przemierza boisko, dryblując między zawodnikami . Na jednym z obrońców używa żaru Xenonsów, co pozwala mu bardzo proste wyminięcie zawodnika i zdobycie kolejnej bramki dla swojej drużyny jednak bramkarz drużyny Pirates za pomocą nasienia Shiloe wybrania strzał . W następnych minutach meczu, Luur bez najmniejszego problemu zdobywa trzecią już bramkę dla Xenonsów, strzelając z połowy boiska.W kolejnym i ostatnim już zagraniu, Stevens  zdobywa gola jednak by objąć prowadzenie drużyna trenowana od nie dawna przez Artiego potrzebuje dwóch goli .Pierwsza połowa kończy się z wynikiem 3:2 dla Xenons Tym czasem D’Jok oraz Nikol siedzieli z Sinedd’em . Po kilku minutach rudowłosy postanowił wyjść by zostawić na chwilę ich samych . Ciemnowłosy trzymał coś w prawej dłoni ściskając ją .
-Mam coś dla ciebie .Powiedział Sinedd
-Dla mnie ? Zapytała Nikol .
-Kupiłem go dawno jeszcze na Paradisii jednak nie zdążyłem ci go dać ,miałem go cały czas przy sobie ile razy na niego spojrzałem to zawsze myślałem o tobie. Powiedział Sinedd dając szatynce naszyjnik .
-Jest śliczny .Nikol wzięła do ręki naszyjnik .-Na zawsze w moim sercu .Nikol przeczytała napis na łańcuszku .
-Musze ci to powiedzieć ja cię kocham moje życie bez ciebie było puste , nie umiałem pokochać kogoś tak jak pokochałem ciebie . Dzięki tobie się zmieniłem , zrozumiałem wiele rzeczy . Bardzo chciałbym cofnąć czas i zapomnieć o tym ile krzywd ci wyrządziłem . Gdyby miał nawet teraz wybierać między moim a twoim życiem wolałbym poświęcić swoje byś ty była szczęśliwa . Wiem ,że jesteś zaręczona i chcę byś była szczęśliwa z Dereck’iem a mi nawet wystarczy twoja przyjaźń i czas , który będziemy mogli razem spędzić nawet jeśli by miała być to chwila .Powiedział ciemnowłosy patrząc na Nikol .
-Sinedd… ja nie ..nie wiem co powiedzieć .Powiedziała Nikol.
-Nic nie mów .Powiedział chłopak .
Nikol była wzruszona , z każda minutą była przekonana ,że Dereck to był błąd a osobą którą naprawdę kocha jest Sinedd . szatynka wstała z krzesła po czym nachyliła się nad ciemnowłosym i przytuliła się do niego . W tym czasie na stadionie trwała  druga połowa meczu .Piłkę przejmuje Kate , która podaje zawodnika grającego w środku pola , a ten oddaje piłkę Stevens’owi, który w pięknym stylu podaje do Chriss’a. Obrońca  Pirates strzela piękną bramkę zza pola karnego. Przy piłce napastnik Xenons, mija obrońcę i podaje do Luur’a, ten mija graczy drużyny przeciwnej. Napastnik Xenons stoi przez chwilę z piłką, po czym błyskawicznie przemierza boisko i potężnym strzałem, który wyrywa bramkę, zdobywa czwartego gola dla drużyny. Ostatnia akcja meczu, Stevens mija dwóch rywali, podaje do Kate . Następuje wymiana podań pomiędzy Stevensem a Kate. Jednak  kiedy piłka zbliża się ku bramce sędzia odgwizduje koniec meczu .Spotkanie wygrała drużyna Xenons prowadzona przez kapitana drużyny Luur’a.  Mei na prośbę Yuki spotyka się z nią pod hotelem Elektras . Rudowłosa zwierza się z wszystkiego szatynce .
-Brakuje mi Snow kids , nie raz chcę do nich wrócić. Powiedziała Yuki
-A czasem nie chodzi ci o Micro icea ? Zapytała Mei .
-Mei ja zrozumiałam dopiero teraz ,ze go kocham i zrobię wszystko by go odzyskać. Proszę porozmawiaj z Aarch’em czy bym nie  przyjął powrotem .Powiedziała Yuki.
-No nie wiem . Yuki jestem twoją przyjaciółką ,ale tak że i Micro . On jest szczeliw z Sefoną mają plany nie możesz ich zniszczyć .Powiedziała szatynka .
-Myślałam ,że choć ty mi pomożesz ,ale nie . Dobra szkoda czasu .Powiedziała rudowłosa po czym się oddaliła .
Mei znalazła się w nie zręcznej sytuacji z jednej strony była przyjaciółką Yuki i ją trochę rozumiała , jednak z drugiej była przyjaciółką Micro Ice’a po za tym dobrze dogadywała się z Sefoną przez co ich znajomość nabrała lepszego kontaktu .  Kiedy Nikol opuściła salę do środka wszedł Harry ,który minął dziewczynę w drzwiach . Szatyn podszedł do łóżka brata po czym poprosił namiary na trenera Shadows ,Artegora Nexusa . Ciemnowłosy był nie co zaskoczony pytaniem brata . Sinedd powiedział Harremu by na ten temat najlepiej porozmawiał z Nikol w końcu to jej ojciec . Kiedy ciemnowłosy skończył , jego młodszy brat powtórzył imię Nikol raz jeszcze .  Ranny chłopak zaśmiał się sam do siebie po czym zapytał Harrego czemu mu tak zależy by grać w jego byłej drużynie . Jednak    dziewiętnastolatek jedynie wzruszył ramionami i nic nie powiedział .Tym czasem Rocket szedł ulicami Shiloe jego wędrówka nie miała wyznaczonego celu jedynie chciał odpocząć od tego wszystkiego co dzieje się dookoła . W głowie chłopaka było pełno myśli a tak że i pytań , na które nie potrafił odpowiedzieć . Z naprzeciwka ku niemu biegła młoda dziewczyna , która nie widziała spacerującego zawodnika Snow Kids gdyż była zajęta rozmawianiem przez holo fon  . Nagle doszło do zderzenia , dziewczyna upadła na beton . Rocket natychmiast wyciągnął do niej dłoń i zaczął ją przepraszać , szatynka posłała mu ciepły uśmiech po czym otrzepała spodnie i twierdziła ,że to wszystko to jej wina . Na początku nie rozpoznała ciemnoskórego jednak po chwili zdała sobie sprawę  kim jest chłopak    w którego padła .Rocket w ramach rekompensaty zaprosił młodą dziewczynę pobliskiego baru na koktajl . Kiedy byli już na miejscu dziewczyna bawiła się rurką od koktajlu i wtedy zdała sobie ,że nawet się nie przedstawiła .Chłopak czół się swobodnie przy nowo poznanej Alex . Czas leciał bardzo szybko oboje nie wiedzieli ,że siedzą ze sobą już ponad 2 godziny . Rocket zapytał się szatynkę o jej hobby ,a ona odpowiedziała ,że uwielbia piłkę nożną . Ciemno skóry doradził się by popytała w jakimś klubie bo być może szukają jakiś graczy do rezerwy . dziewczyna uśmiechnęła się po czym opuściła głowę w dół a na pytanie , chłopaka odpowiedziała krótko ,że uniemożliwia jej to choroba . Nagle rozległ się dzwonek telefonu Rocketa , na wyświetlaczu wyświetlił się numer Tii oraz jej zdjęcie . Szatyn odebrał , jasnowłosa była zła gdyż ciemnoskóry zapomniał o ich wspólnym wyjściu do kina .Słysząc to Alex doradziła Rocket’owi by już lepiej poszedł. Na koniec oboje wymienili się numerami telefonów , przez całą drogę powrotną chłopak myślał o nowo poznanej dziewczynie . Tym czasem Katris spotyka się ze swoim współpracownikiem ,żyjącym po to tylko by zemścić się na Bleylocku .
-Może byś mi coś powiedział o sobie .Nie sądzisz ?Zapytała Katris
-Na razie powinno wystarczyć ci to co wiesz jednak przyjdzie czas gdy dowiesz się kim jestem .Powiedział mężczyzna .
-Za dużo to ja nie wiem prócz tego ,że chcesz zemścić się na Bleylocku .Powiedziała dziewczyna po czym dodała .-Ale wiąż nie wiem co chcesz zrobić .
- Widzisz plan jest bardzo prosty .Te roboty będą nosicielami meta fluxa będą silniejsze niż te poprzednie , a ty i ja zostaniemy jedynymi zwycięzcami tej wojny. Powiedział mężczyzna
-Widzę tu siedem robotów , i na groźne wcale nie wyglądają . Z resztą nie zdziwiłabym się gdybyś chciał stworzyć z nich drużynę piłkarską bo to marnie wygląda w porównaniu z armią mojego ojca i Bleylocka .Powiedziała Katris .
-Hahaha .Zaśmiał się szyderczo .-Ty chyba nie rozumiesz mnie ,ale może to i lepiej wkrótce zajmiesz odpowiednie stanowisko .Powiedział mężczyzna .
-Stanowisko ? Powtórzyła dziewczyna .
-Tak stanowisko ,z czasem się dowiesz jakie .Powiedział mężczyzna .
Katris opuściła kryjówkę gdzie spotkała się z tajemniczym mężczyzną.. W tym czasie do stowarzyszenia fluxa dotarła informacja o ostatecznej bitwie , która ma być dowodzona głównie przez Sonnego i Odina. Jednak wielu członków nasuwa pytanie Brimowi Balariusowi , co z pucharem w końcu normalnie miał by się zacząć za trzy miesiące . Przewodniczący stowarzyszenia odrzekł ,że jeśli wojna zakończy się puchar rozpocznie się jednak stadion Genesis był w kompletnej ruinie . Mistrz oznajmił ,że wraz z ligą podejmą właściwą decyzję jeśli wojska pokonają potężną flotę Bleylocka .Tym czasem generał nie marnował swojego czasu siedząc w głównej Sali gdzie zarządzał nakazał na zaatakowanie Akilianu , Paradisii ,Unadaru oraz Ascalonu . Żołnierze podzielili się na mniejsze rozdziały i wyznaczyli kto gdzie leci . Wszystko doszło do Steina ten zaś rozkazał by żołnierze ,którzy mieli się udać na Unadar dołączyli do tych z Ascalonu co było głównym celem obu generałów . Dereck wyruszył w stronę Avlonu gdzie tymczasowo stacjonowały oddział Sonnego skąd miał bliski dostęp do planety Zen ,która była jego głównym celem. Po drodze jednak udał się na Ascalon by zabrać Nikol . Wszedł na oddział na korytarzu nikogo nie było gdyż dziewczyna, D’Jok oraz rodzice ciemnowłosego udali się na obiad . Szatyn podszedł bliżej sali przesz szybę ujrzał Sinedd’a który oglądał holo TV po czym wszedł do środka .
-Czyżby dręczyły cię wyrzuty sumienia .?zapytał ciemnowłosy .
-Nigdy ich nie mam , moje strzały był celne powinieneś nie żyć .Powiedział Dereck .
-Każdy je ma inaczej byś tu nie przyszedł . Widzisz czasem ma się to szczęście .Powiedział Sinedd po czym dodał . –Szanuję wybór Nikol ,ale nie wiem co ona w tobie widzi .Może jak ci się znudzi ją zastrzelisz .Pamiętaj śledztwo trwa prócz mnie nikt nie wie kto do mnie strzelał .
-Co teraz będziesz mnie szantażował ?Proszę bardzo mów Nikol ona i tak ci nie uwierzy .Powiedział Dereck .
- Ja jej nie powiem ,lecz ty to zrobisz. Sonedd uśmiechnął się triumfalnie .
W tym czasie do Sali weszła Nikol , którą bardzo zdziwił widok zażyczonego .
-Co ty tu robisz ?Zapytała szatynka
-Przyszedłem odwiedzić Sinedd’a .Powiedział Dereck .
-Ale przecież ty go nie lubisz . Powiedziała Nikol .
-Lubię go inaczej bym tu nie przyszedł z drugiej strony chciałem się z Toba pożegnać wylatuję na akcję .Powiedział Dereck po czym przytulił Nikol do siebie i poszedł w stronę drzwi .
-Dobrze grasz marnujesz się jako pirat powinieneś zostać aktorem , kto wie może odniesiesz jakiś większy sukces. Zaśmiał się Sinedd .
-Sinedd o co ci chodzi ? zapytała Nikol
Ciemnowłosy wytłumaczył dziewczynie ,że to tylko zwykły żart z jego strony , który nie ma jakiego kol wiek znaczenia Dwie godziny później  w hotelu drużyny Paradisiia odbywa się trening .Dziewczyny trenują w holo-trenerze, mierząc się z hologramami swoich przyszłych przeciwników. Napastniczka Paradisii wybija piłkę wysoko ponad boisko. Chwilę później ze swoim rywalem, walczy o nią Nina 8. Zawodniczka zwycięsko wychodzi z pojedynku i szybko odgrywa do Kim 2, która mija dwóch, próbujących ją powstrzymać przeciwników i podaje do Nikki 4 . Bez chwili wahania, dziewczyna strzela bramkę ładnym uderzeniem z powietrza. Piłkę ładnie opanowuje Aya9 po czym oddaje ją do Nikki 4. Otrzymawszy piłkę Nikki4 nie chce współpracować z partnerami i postanawia sama zakończyć akcję, co szybko wybija mu z głowy jeden z rywali. Po tym zagraniu dochodzi do ostrej wymiany zdań pomiędzy Nikki 4 a Kim 2 .  Tym samym trening dobiegł końca .  Po zakończonym treningu na Ninę czeka miła niespodzianka gdyż pod drzwiami jej pokoju widzi Marka . Jasnowłosa rzuca się mu naszyję po czym ciemnoskóry ją czule całuje .Oboje wchodzą do jej pokoju , chłopak usiadł na łóżku po czym włączył holo TV a Nina udała się do łazienki zrobić prysznic . Po chwili blondynka wróciła do chłopaka po czym usiadła obok niego .W tym samym czasie mieszkańcy Ascalonu na niebie ujrzeli setki statków Bleylocka  w bazie wojskowej było słychać rozlegający się głos syren alarmowych , D”Jok to usłyszał tak jak i inni ludzie przebywający w skrzydle szpitalnym . Zaczął się pierwszy ostrzał na pierwszą linię ognia statki wzięły sobie miasto a raczej jego ruiny . Piechota zmierzała już ku okopom w , którym stali żołnierze .  Cały szpital został ewakuowany do bunkru znajdującego się pod bazą . Rudowłosy dostrzegł brak szatynki co go bardzo zaniepokoiło .Tymczasem Nikol wyszła na zewnątrz i ruszyła ku szerokim zasieką , to nie było łatwe co chwila strzelał do niej jakiś statek przez co musiała być bardzo ostrożna . PO czasie udało się jej dotrzeć do celu , jeden z żołnierzy rozpoznał dziewczynę i kazał jej wracać do bazy jednak ona go nie słuchała chciał jedynie broń . Chłopak , który był niemal ,że w jej wieku dał jej to o co prosiła . Trzymając w ręku broń czuła się dziwnie bała się z nią co kol wiek zrobić bo tak naprawdę nie chciała zabijać nigdy jednak jest wojna i giną ludzie . Nikol rzuciła gaz dymny ku zbliżającym się żołnierzom , którzy po wyczuciu go zaczęli się dusić jednak na roboty to było za mało z daleka ujrzał ją William ojciec Sinedd’a , który natychmiast do niej podbiegł . Mężczyzna był na nią zły jednak to pole bitwy a nie czas na Kutnie . nagle jeden z samolotów zrzucił pocisk , nie opodal okopów jego siła rażenia była bardzo silna , Nikol popchnął jeden z żołnierzy by położyła się na ziemi i się nie podnosiła do czasu aż on da jej znak . Nina i Mark oglądali film w holo TV gdy nagle został przerwany a na ekranie pojawiła się Callie Mistick .Również ten sam kanał oglądał Micro Ice , który pobiegł do pokoju dziewczyn , które malowały sobie paznokcie i nie wiedział co się dzieje .
-Micro Ice coś się stało ?Bo wyglądasz jakbyś uciekał przed seryjnym mordercą .Zaśmiała się Mei
-Bardzo śmieszne Mei . Oglądałem film , kiedy go przerwali i mówią o tym na wszystkich wiadomościach atakują kolejne planety w tym Ascalon .Powiedział Micro
- Co atakują Ascalon ?! Przecież tam jest D’Jok !Powiedziała Mei chwytając za telefon
-I jak odbiera ? Zapytała Tiia
-Nie, nie ma sygnału . Boję się ,że coś mu się stało .Powiedziała Mei .
-Spokojnie , nic mu nie będzie .Powiedział Micro chcą pocieszyć przyjaciółkę .
Mei ponownie próbowała dodzwonić się do D’Joka jeszcze kilkanaście razy jednak za każdym razem nie mogła się z nim połączyć .Minęło kolejne kilka godzin atak wroga udało się odeprzeć po kilku godzinach zaciętej walki , Nikol była tym wyczerpana jednak wytrzymała do samego końca. Jej ubrania były całe brudne od błota podobnie jak jej twarz na ciele miała drobne rany , które zostały natychmiast opatrzone .Zaraz po tym D’Jok zadzwonił do Mei , która nie zmrużyła oka przez noc martwiąc się o ukochanego , słysząc jego głos w słuchawce była bardzo szczęśliwa . Rankiem do Rocket’a dzwoni Alex , telefon odbiera Tiia , jednak nowa koleżanka ciemnoskórego słysząc głos dziewczyny nic nie odpowiadała po czym się rozłączyła .Tym czasem Yuki przyszła do Aarcha załatwić wszystkie formalności co do powrotu do Snow kids . Do Sinedd’a przyszedł jeden z jego kolegów z jednostki , który był pod wrażeniem determinacji Nikol . Ciemnowłosy początkowo nie wiedział o czym mówi Christian ,ale gdy poznał prawdę nie wiedział co ma czuć z jednej strony był zły ,że naraziła swoje życie a drugiej był pod wrażeniem . Nikol wraz z D’Jokiem szła w stronę sali gdzie leżał ich przyjaciel . dziewczyna chwyciła się za głowę po czym upadła na ziemię . Rudowłosy natychmiast zawołał lekarza , który zabrał szatynkę do gabinetu lekarskiego . Po dwudziestu minutach D’Jok poszedł do ciemnowłosego .
-Co jest ?Zapytał Sinedd
-Nikol ,ona straciła przytomność .Powiedział D’Jok
-Jak ? Co jej jest ?Dopytywał się ciemnowłosy .
-Szliśmy do ciebie po czym zesłabła .Powiedział D’Jok po czym dodał .-Na razie trwają badania .
-Gdzie ona jest .?Zapytał ciemnowłosy .
-W sali 22 . Ale zaraz ,zaraz co ty robisz ?Powiedział D’Jok widząc wstającego Sinedd’a
-Musze iść do niej .Powiedział .
-Słuchaj ja się dowiem co jej jest i przyjdę i ci powiem .Powiedział D’Jok.
Nikol leżała na klozetce , pielęgniarka podeszła do niej ciepło się uśmiechając . W tym samym czasie Sonny wraz z oddziałami był już gotowy do ataku .
-To będzie nasza ostatnia i najważniejsza bitwa teraz wszyscy tutaj jesteśmy jedną drużyną a nie trzema innymi .Powiedział Sonny do wikingów , piratów oraz wojska Technoidu .Po czym dodał .-Nikt z nas nie ma gwarancji ,że wróci z niej żywy , może wybrać albo zginąć w chwale lub zrezygnować i odejść jako tchórz .
Nikt nic nie mówił wszyscy słuchali jasnowłosego pirata bardzo uważnie . W końcu nadszedł czas Lider dał znak i wszyscy ruszyli do ataku .
W następnym rozdziale .:
„-Nie , nie chce by ojciec dziecka o tym wiedział . „
„-Sonny nie mamy szans ! „
„-(tu będzie imię ) , to co był kiedyś jest już przeszłością , która dla mnie nie ma znaczenia .”
„-Czyżby w związku Tii i Rocketa był jakiś kryzys ?”
„-Odin , Sonny jest ciężko ranny teraz ty tu dowodzisz .”
„-Dałabyś mi jeszcze szansę ?”
„-To koniec ?! Ja w to nie wierzę ,że on nie żyje .”
„-Wszystko gotowe jutro (Tu będzie imię ), ogłosi to oficjalnie wtedy Katris wkroczy do akcji .”
 _____________________________________________________________
 No i jest kolejny rozdział nie sądziłam ,że dodam go tak szybko jednak nie ma rzeczy niemożliwych . jak dla mnie rozdział może być ,ale ja nie jestem od oceny bo to zostawiam wam . :D Do zakładki postacie została dodana Alex . 

30 komentarzy:

  1. „-Odin , Sonny jest ciężko ranny teraz ty tu dowodzisz .”
    i
    „-To koniec ?! Ja w to nie wierzę ,że on nie żyje .”
    Chcesz żebym zawału dostała!?:D
    Super rozdział.;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział nie spodziewałam się w nim, wielu rzeczy a mianowicie:
    -Powrót Yuki do sk i to,że czuje coś do Micro icea.
    -Bardzo się cieszę,że Sinedd przeżył i się obudził i dziwi mnie to,że nadal miał ten łańcuszek.
    -Ja na miejscu Sinedda powiedziałabym kto do niego strzelał.
    -Decyzja Nikol mnie zdziwiła jakoś sobie jej nie wyobrażam walczącej,no ale wszystko możliwe no i to dziwne zasłabnięcie.
    -Duże zaskoczenie to Alex i Rocket jakoś chcę by między nimi coś było.
    No i jeszcze wiele,wiele innych rzeczy.Nurtuje mnie pytanie kim jest ten mężczyzna,z którym się spotkała.A zapowiedź trzyma nie co w napięciu jest tam,że Sonny został ranny a później ten cytat,że ktoś nie żyje mam nadzieję,że nie uśmiercisz Sonnego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję . xd hymm . powiem ci tak Yuki jeszcze namiesza . kochał a raczej kocha Nikol więc to normalne ,że go miał . ;D Alex sporo namiesza to ci mogę obiecać .kim jest mężczyzna tego nie zdradzę bo chodzi ci chyba o Katris bo nie napisałaś . jedynie ja wiem co mi tam w głowie siedzi więc wszystko u mnie możliwe ^

      Usuń
  3. super rozdział ,cieszę się że Sinedd żyje i nic takiego się nie stało . Coś czuję że wrócą do siebie z Nikol. Yuki zapewne będzie miała jakiś plan co do Micro-Ica. Świetnie wymyśliłaś to z nową postacią Alex ,ciekawe czy coś będzie między nią a Rocketem . Nonono....Wikingowie ,Piraci i Technid razem :) ,zdziwiłam się xdd. czekam na kolejną dawkę rozdziału <33 ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję ;* . może wrócą a może nie . ;D . tak już sam powrót do SK jest jego częściom . walczą razem w jednym celu w końcu wszyscy chcą by wojna się skończyła . powinien pojawić się w sobotę . ;*^

      Usuń
  4. Fajny rozdział już nie mogę doczekać się kolejnego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję.;D. powinien nie długo się pojawić .xd

      Usuń
  5. Świetny rozdział.Dużo się w nim działa a kolejny z tego co się zapowiada będzie jeszcze ciekawszy bo będzie ta bitwa.Sonny i Technoid razem nie mogę w to uwierzyć.Czyżby nasz Harry chciał zostać nową gwiazdą gf?No i chyba to najważniejsze.że Sinedd przeżył.Czekam na nexta;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję . ;D raczej tak bo głównie w tym rozdziale będzie ta ostateczna bitwa . mają wspólnego wroga a piraci walczą w imię dobra tak jak Technoid . co do Harrego to zobaczysz . xd

      Usuń
  6. Super! Czekam na ciąg dalszy. Czuje, że szykuje się coś wielkiegoo O.O. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję . ;D . czy coś wielkiego ? powiem ci tak ,że wydarzenia które szykuję mogą nie co niektórych zdziwić bo nie będą się tego być może spodziewać .xd

      Usuń
  7. No, no, no namieszasz. Mam nadzieję, że z Sonny'm będzie wszystko ok. Yuki widać namiesza i to bardzo, ciekawi mnie kim Elektras ją zastąpią. Ale wiem, ze Sefona nie da tak łatwo odbić sobie Micro Ice'a
    P.S
    (tu będzie imię ) , to co był kiedyś jest już przeszłością , która dla mnie nie ma znaczenia <--- czyżby to słowa Nikol do Sinedd'a lub Odina do Sonny'ego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak bardzo to chyba nie . ;D . xd kim Elektras zastąpią Yuki tego na pewno się dowiesz z czasem . ;D ^ fakt Sefona będzie dość ciężką rywalką dla Yuki ,która nie podda się łatwo i tu masz rację . xd co do cytatu to nie zgadłaś tutaj mam na myśli kogo innego . =);*

      Usuń
  8. Świetne, kiedy następny rozdział? :D



    Zapraszam na mojego bloga :)
    http://titanic-by-melodia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję . ;D . pewnie w sobotę lub niedzielę .xd

      Usuń
  9. fajny:D

    Podoba mi się, ze Sinedd się obudzil.Mam nadzieję, ze on i Nikol będą parą..
    A co na konto trenera Shadows i spotkania z ukochaną?:?
    Nie najbardziej rozumiem, co po Harry dopytywac się o Artegora.......
    (p.s- Milena i Elsie??? Czyzby Milenie nie obchodzi, ze jej kolega w szpitalu, ktory na planecie, gdzie się tak toczy wojna??)

    Kiedy następmy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję . ;D co prawda Nikol jest z Dereck'iem ,jednak wszystko się może jeszcze zdarzyć . xd to proste Harry by zaimponować Nikol , która mu się podoba będzie chciał dołączyć do drużyny . ^ co do Mileny to miała się pojawić już w tym rozdziale ,ale będzie w kolejnym . w sobotę jak mi się uda skończyć lub w w niedzielę .

      Usuń
  10. Hej rozdział bardzo udany jak dla mnie:D Cieszę się,że Sinedd się obudził i pierwszą osobą,którą zobaczył była właśnie Nikol,oni są moją ulubioną parą dużo przeszli,ale liczę na to,że wybaczą sobie.Zgadzam się z tym co napisał/napisała The_Shadows co z Mileną w końcu tak bardzo jej na nim zależało?
    (A to ja Daga twoja księżniczka sory,że z anonima,ale zapomniałam hasła;>)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję . ;D Sinedd nie ma co wybaczać Nikol jednak ona mu tak w końcu ją zdradził . xd Milena pojawi się w kolejnym rozdziale .

      Usuń
  11. Naprawdę masz talent bardzo mi się podoba , dodałem do obserwatorów , zapraszam do siebie . < 3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję . ;D według mnie to nie mam talentu po prostu piszę . xd spoko ;D

      Usuń
  12. Świetny : 3 Sinedd obudził się, łiiiii < 3 Tylko nie zabijaj Sonnego, ploosie. : ] MAm nadzieję, że Nikol zostawi tego dupka : d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję . ;D od początku wiedziałam ,że nie umrze i to przeżyje ,ale chciałam potrzymać trochę w niepewności. co do Sonnego to nie wiem .

      Usuń
  13. Bardzo fajnie tylko proszę nie zabijaj Sonnego bez niego piraci to nie to samo.Sinedd i Nikol musza być razem i ciekawe co z tą propozycją Zemo<3Co do tego wspólnika Katris mam pewne podejrzenia kto to może być:D Zauważyłam,ze dużo imion takich jak:Odim,Modok,Zemo są wzięte z The Aengers-Potęga i moc lubię to kreskówkę i czy byś mogła napisać bloga o mścicielach?Jeśli to nie problem:)Czekam na kolejną dawkę rozdziału XD
    .Dominika.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję . ;D . wcale ,że nie muszą być razem . ;D ^. tak imiona sa z bajki "Potęga i moc " jednak nie znam jej tak dobrze by pisać o niej blog bo widziałam może z 4-5 odcinków ;p

      Usuń
  14. Kocham długie rozdziały i twoje są mega , mega , i jeszcze gaz MEGA ! , czekam na część dalszą zapraszam do siebie :
    http://in-other-story.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ni przesadzaj nie są aż tak mega . ;D kolejny rozdział powinien być w niedzielę . spoko . xd

      Usuń
  15. Czytam to chyba 3 raz < 3 , Zapraszam do mnie nowa notka na życzenie : 3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 3 ? ja ani razu nie przeczytałam mojego ani jednego rozdziału . ;D ok na pewno przeczytam .xd

      Usuń